odnawianie kilkudziesięcioletniego stolika...

W ten weekend skupiłam się głównie na odnawianiu stolika, który przedstawiłam w poprzednim poście. Kiedyś służył on jako stolik kuchenny, posiadał szufladkę na sztućce, która z biegiem czasu gdzieś się zapodziała. Stolik ma kilkadziesiąt lat z czego kilkanaście spędził pod drzewem...



oto jak się prezentował przed:


Na szczęście mój chłopak zajął się ściąganiem z niego starej farby i po tym zabiegu prezentował się już tak:

Dodałam mu jednak trochę koloru (jasna kość słoniowa) i stolik już zaczął nabierać wyrazu..



Już w piątek nie daliśmy rady dalej go odnawiać, resztę malowania zostawiliśmy na sobotę.. a w niedzielę postanowiliśmy dorobić mu szufladkę i troszkę przyozdobić i tak oto powstał efekt końcowy, który widoczny jest poniżej ;)






Udostępnij ten post

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz