Nowe życie zapomnianego drewnianego pudełka...

Hej!
W końcu po kilku miesiącach bez aktualizacji bloga postanowiłam znów coś zbroić, tym razem nadałam nowe życie zapomnianemu drewnianemu pudełku. Pewnego dnia mój chłopak zawołał mnie słowami: "patrz! w sam raz dla Ciebie do decoupage!", od razu oczy mi się zaświeciły.. automatycznie przypomniałam sobie o ostatnio nie używanych farbkach, serwetkach itd.. no i podjęłam wyzwanie ;)

Tak pudełko prezentowało się chwilkę przed zmianą w warunkach roboczych (niestety w piwnicy smutno i trochę przerażająco siedzi się samej, gdy tak szybko robi się ciemno, więc na razie z niej zrezygnowałam.. może kiedyś będę miała warsztacik w domu)

Tadamm! a tak po ;) jeszcze tylko środek jest do wyszlifowania, więc niedługo będzie EDIT ;)




Jak Wam się podoba moje końcowe wykonanie pudełka?




Czytaj dalej